czwartek, 27 października 2011

Same same but different

Kilka tygodni temu kiedy po raz pierwszy ujrzałam Phnom Penh w świetle dziennym uderzyło mnie podobieństwo tego miasta do europejskich stolic. Wszechobecne wieżowce, lokalny mc donald, ruchome schody, miliony lexusów na ulicach, młodzież w krótkich spodniach i topach, zakochane pary spacerujące w objęciach po ulicach. Pomyślałam wtedy o treningach przygotowujących mnie do wyjazdu, czy wiedza podczas nich zdobyta przyda mi się w tym ogromnym mieście?
Moje pierwsze wrażenia dla większości ludzi zwiedzających Kambodżę są zapewne jedynymi wrażeniami. Przemierzając kraj droga prowadzącą do Ankor Wat, spotykając ludzi przyzwyczajonych do turystów tak łatwo zapomnieć o różnicach kulturowych pomiędzy mieszkańcami krajów rozwiniętych i tych rozwijających się.
Po kilku tygodniach spędzonych tutaj wchodząc do pracy sprawdzam, czy moje kolana i ramiona są zakryte i to nie dlatego, że przyzwyczaiłam się do upałów, ale dlatego, że zakrywając pewne części ciała szanuję moich uczniów i oni również mnie bardziej szanują. Nauczyłam się jeść pałeczkami, bo ciągłe proszenie o widelec stało się kłopotliwe. Nie palę w miejscach publicznych. Wiem, że nie mogę dotykać mnichów, ich rzeczy i że głaskanie dzieci po głowach jest nietaktem. Zaczęłam nosić wizytówki i wręczać je obiema dłońmi. Jeśli czegoś nie rozumiem lub nie wiem pytam, a mi studenci zawsze służą mi pomocą. Potrafię powiedzieć kilka słów po khmersku. Dziękuję lekko się kłaniając. Ściągam buty wchodząc do domów, biur, pogód.
Rozwiązuję zagadki:)
Teacher teacher czemu jesteś taka brązowa? Bo lubię być opalona, wiecie w moim kraju wszyscy będą mi zazdrościć jak wrócę. A wy dlaczego ciągle zasłaniacie się przed słońce, długie rękawy, rękawiczki do łokci? Teacher bo brązowi są tylko khmerzy pracujący na polach ryżowych.
Teacher zdziwiony pyta swojego ucznia płci męskiej? Vanna dlaczego masz takie piękne długie paznokcie, ładniejsze od moich widzisz? Zawstydzony Vanna nic nie odpowiedział, więc teacher udała się na rozmowę do europejczyków, znawców Kambodży. Mężczyźni mają długie paznokcie, bo to symbol tego, że nie pracują fizycznie, zazwyczaj zapuszczają jeden lub kilka paznokci, pielęgnując je równie dbale jak kobiety.
Wiem już co oznaczają napisy na koszulkach Same same but different, lub no money no honey. Ale o tym następnym razem. Any ideas? Zapraszam do komentowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz